Prąd i pomidory
Pani Sitko i Łukaszek stali pod osiedlowym sklepem warzywniczym i zaglądali do środka.- Co się tak czaicie? - poirytowany pan sprzedawca wyjrzał na zewnątrz. - Wchodzicie czy nie?- Sprawdzaliśmy, czy…
Pani Sitko i Łukaszek stali pod osiedlowym sklepem warzywniczym i zaglądali do środka.- Co się tak czaicie? - poirytowany pan sprzedawca wyjrzał na zewnątrz. - Wchodzicie czy nie?- Sprawdzaliśmy, czy…