Nieoczekiwana zmiana ról
Jak co roku, w sobotni dzień, odbywały się dwa wydarzenia. Kongres partii rządzącej oraz rada programowa największej partii opozycyjnej.Z początku było to ekscytujące. Pierwsi wyliczali co poprawili po drugich, drudzy…
Jak co roku, w sobotni dzień, odbywały się dwa wydarzenia. Kongres partii rządzącej oraz rada programowa największej partii opozycyjnej.Z początku było to ekscytujące. Pierwsi wyliczali co poprawili po drugich, drudzy…
Dziadek Łukaszka wraz z wnukiem szykowali się do wyjścia do kościoła.- A wy? - zapytał Łukaszek.- Byłem wczoraj - odparł leniwie tata Łukaszka i zagłębił się w lekturze książki "Pakt…
Hiobowscy poszli na procesję z okazji Bożego Ciała. Wszyscy, chociaż były z tym pewne problemy. Konkretnie dwa.Pierwszym problemem był strój siostry Łukaszka. - Tak nie możesz iść! - sapał dziadek…
Siedzę sobie i głaszczę kota.Nasza rzeczniczka Beata biega wystraszona trochę. Wyciąga z szafki te lepsze filiżanki i uważnie je ogląda. Bo ma podać w nich kawę biskupowi.- A biskup to…
Na osiedlu był punkt małej poligrafii. Obsługiwała go pewna pani, zwana z racji wieku - babcią, a z racji funkcji - Xero. I z Babcią Xero wybuchła mała osiedlowa awantura.Zaczęło…
Hiobowscy obejrzeli film, oparty na najnowszej wersji starej historii z dodanymi hipotezami uwzględniającymi aktualne czynniki.3 września 1939. Szosa Piotrkowska. Dowódca wojsk niemieckich generał von Reichenau odjął lornetkę od oczu i…
W zasadzie to od razu można napisać, że wizyta Wacha-Lełęsy skończyła się źle. Z kilku powodów. A głównym było to, że ktoś mu ukradł show, co było zbrodnią nie do…
Pan Sitko zdawał sobie oczywiście sprawę ile ma lat, ale lekarz wyłożył mu to w dość bolesny sposób. Zresztą, robienie czegokolwiek boleśnie jest dla lekarzy bardzo charakterystyczne.- Starość - rzekł…
Tata Łukaszka był bardzo zajęty w pracy. Poprawiał błędy po swoim koledze Kubiaku.Dużo błędów.Spieszył się, miał mało czasu.Kubiak za to nie robił nic - szef mu zakazał w ogóle dotykać…
Szli sobie Hiobowscy przez osiedle wracając z niedzielnego spaceru, aż tu nagle zaskoczył ich napis na tablicy pod osiedlowym domem kultury. Napis ten zauważyła siostra Łukaszka i z miejsca wyniknęło…