Stop terroru!
Hiobowscy dość dobrze znali sąsiadkę, mamę małego przedszkolaka o imieniu Wiktymiusz, natomiast prawie wcale nie znali jej synka. Aż tu któregoś dnia mama Wiktymiusza zadzwoniła do drzwi mieszkania Hiobowskich. Za…
Hiobowscy dość dobrze znali sąsiadkę, mamę małego przedszkolaka o imieniu Wiktymiusz, natomiast prawie wcale nie znali jej synka. Aż tu któregoś dnia mama Wiktymiusza zadzwoniła do drzwi mieszkania Hiobowskich. Za…
Na osiedlu Hiobowskich doszło do bardzo nieprzyjemnego zdarzenia. W sąsiednim bloku napadli jedną panią w jej własnym mieszkaniu. Została pobita, skopana i okradziona.- Co na to policja?! - zdenerwowała się…
W osiedlowej cukierni panował miły gwar i lekki tłok, wszyscy kupowali rogale.- Zaraz, jak to, otwarte, przecież jest święto? - zdumiał się tata Łukaszka przekraczając próg cukierni wraz ze swoją…
Pani Sitko sprzątała sobie spokojnie pod blokiem, gdy z bloku wyszła mama Łukaszka i spokój prysł. Otóż mama Łukaszka trzymała w ręku rzecz bardzo nielubianą przez gospodarzy domów.To rzeczą był…
W klasie Łukaszka trwała właśnie lekcja geografii. Pani nauczycielka roztrzęsionym głosem opowiadała uczniom jakimi to są szczęściarzami, że nadal mogą się uczyć geografii. Bo na ten przykład w niektórych stanach…
Do drastycznej sceny doszło w mieszkaniu państwa Hiobowskich, Konkretnie w kuchni. Siostra Łukaszka zamknęła się tam z tajemniczą miną co od razu powinno wszystkich zaalarmować. bowiem siostra w kuchni była…
Temat ten ciągnął się od dawna. Mimo to wszyscy politycy uważali, że jest to sprawa niezwykle ważna i fundamentalna dla Polski. A może właśnie dlatego tak się ciągnął.- I znowu…
Dziadek i siostra Łukaszka poszli po zakupy do osiedlowego sklepu. Po drodze był kiosk z prasą. Dziadek stanął przed witryną i medytował którą by gazetę kupić. "Wędkarze wyklęci"? A może…
Babcia Łukaszka miała iść do szpitala.Hiobowscy byli przerażeni.- Nie przesadzajcie - starała się ich uspokoić babcia Łukaszka. - To tylko drobny zabieg.- To my to wiemy - odpowiedziała tata Łukaszka.…
- Nie może być tak - instruowała mama Łukaszka swojego syna. - Nie może tak być, że demokracja jest deptana!- Rządzi większość! - poddał z uśmiechem dziadek.- Ale nie może…