1. No to po kolei.
2. Program rozpadł się na pięć osobnych programów. Co poszło nie tak?
3. Magda z osłupieniem patrzy jak dwaj faceci, którymi jest zainteresowana, w ogóle nie zwracają na nią uwagi. Biorą udział w programie „Pamiętniki z wakacji” i czelendżują się nawzajem. Akurat trzeci facet jest nią zainteresowany. Ale ona nim nie – przynajmniej do tej pory. Nie, nie napiszę kto wygrał turlanie opon, ale bardzo to zaważyło na tym co było dalej. Podczas zbierania stonki Magda próbowała po kolei nawiązać kontakt z każdym z nich po kolei. Przede wszystkim z Adamem. Adam grzecznie odpowiadał, ale ostrożnie. Barman z Sopotu poszedł bawić się stonkami. Paweł ją koncertowo zignorował. Rezultat – kobiece łzy. Magda liczyła na jakąś inicjatywę że strony swoich kandydatów a tu zero. No ale przecież sama kazała im zbierać stonkę, więc nie ma co się dziwić, że panowie skupili się na zadaniu. Rolniczka narzekała, że mogłaby ich odesłać od razu do domu, bo się wcale o nią nie starają. No ale sama ich wybrała… Barman został odstrzelony. Ucieszył się, zgodził i tak zaczarował, że nawet Magda się zaśmiała. Niemniej jednak na koniec stwierdziła, że skoro dusza towarzystwa pojechała do domu, to może do pozostałych dwóch dotrze, że to jest jej życie i trzeba podejść poważniej i się nią zainteresować.
4. Józef – jak wszyscy wiedzą – rolnikiem jest od niedawna a wcześniej był policjantem (za Super Tygodniem). Nasz mundurowy emeryt fachowo zagania i osacza trzyosobowy tłum. Musi mieć wszystkie panie cały czas na oku, bo panie nie darzą się sympatią. Delikatnie mówiąc. Józef wyrywa panie niczym Borewicz. Tu dotknie, tam spojrzy. Mamy zatem „07 zgłoś się” 40 lat później.
5. Dawid. Przytłaczająca atmosfera porażki, intrygi i zniechęcenia. Jedna pani nakręcilłą ogólną histerię tak mocno, że druga, Agnieszka, zrezygnowała. Dawid się podłamał, mimo, że jego faworytka pozostała. Wszyscy się popłakali. Dawid powiedział, że chciał Agnieszkę poznać lepiej, ale poprzedniego wieczoru powiedziała mu kilka niemiłych rzeczy, m. In. że przyszedł do programu by się pokazać. Za to mama Dawida jest „wspaniałą kobietą”. Pozostałe dwie panie siedzą przy stole i wzdychają, że już nie wiedzą co jest prawdą a co nie. Słabo to wszystko wygląda.
6. Paweł zaczyna dostrzegać, że między jego kandydatkami nie układa się idealnie i rywalizują. Zaprosił Agnieszkę na randkę by rozmawiać o pozostałych dwóch paniach. Usilnie starał się podpowiedzieć dziewczynie, że do siebie nie pasują, ale ona jakoś nie mogła na to wpaść. Okazało się, że bardzo istotna jest kwestia wiary, co do której Paweł się rozczarował, a o której nie było mowy w liście.
7. Maciej. Ewelina, która ostatnio wygrała konkurs zbierania owoców mogła w nagrodę poprowadzić traktor. Kiedy panie chciały sobie poleżeć i odpocząć Maciej delikatnie zasugerował, że na wsi w sezonie się pracuje a nie leży na hamaku. Dziewczyny usiadły więc na schodach.
8. Odcinek zakończył się tzw cliffhangerem – czy Paweł odeśle teraz trzecią kandydatkę do domu? Nie, bo w następnym odcinku będą na randce.
9. Za tydzień: kolejne randki.
Rolnik szuka żony, odcinek 6/7
(Wyświetlono 547 razy, 1 dzisiaj)