You are currently viewing Rolnik szuka żony, S12E03

Rolnik szuka żony, S12E03

No to po kolei.

1. Jedna rzecz odnośnie poprzedniego odcinka: Barbara miała kandydata, który przyjechał tylko po to, by oświadczyć, że… już kogoś poznał poza programem i rezygnuje z dalszego uczestnictwa. Zakładamy oczywiście, że to prawda, bo tak między nami – to znakomita wymówka by wycofać się tuż przed randką.

2. Po pierwszych randkach czas na drugie randki. Rolnicy wybrali pięć osób.

3. O dziwo Roland odstrzelił fitneskę Emilię, która była bardzo narzucająca się i już już widziała się na gospodarstwie. Był trady`cyjny spacer z kwiatami.

4. Barbara złamała tradycję programu, bo zawsze rolnik przechodził wzdłuż szeregu kandydatek i wręczał kwiat lub nie. A Barbara ni robiła żadnego spaceru, tylko po prostu wręczyła jednemu kwiatek i tyle.

5. Gabriel mający pięć kandydatek zaskoczył wszystkich i na tym etapie nie odrzucił nikogo.

6. Arkadiusz zaprosił do dalszego etapu kandydatkę online, która obiecała, że się wkrótce pojawi. Arkadiusz jeszcze ciekawje robił, bo do siebie zapraszał osoby, które chciał zatrzymać, a potem podszedł do trójki pozostałych i wręczył kwiaty.

7. A Krzysztof zrobił jeszcze inaczej, bo oznajmił kogo zapraszał, ale kandydatki został na miejscach. Następnie podszedł z kwiatami do dwóch pozostałych, którym podziękował. I zostawił sobie tylko cztery. Nie chciał piątki, bo jak mówił, po co robić nadzieje, jeśli się nic nie czuje.

8. Zrezygnowano z aktywności typu wspólne gotowanie, malowanie, itd. W tym roku były pikniki w formie kocyki, siedziska, palety, owoce, itp. W poprzednich latach bywały niesnaski, że rolnik spędza więcej czasu z tą a nie z tamtą, więc chyba w tym roku postanowiono temu zaradzić. Manowska zachęcała do spacerów sam na sam. I rolnicy korzystali z tej podpowiedzi.

9. U Arkadiusza plener, zjawiła się nieobecna do tej pory piąta kandydatka. Atmosfera luźna i wesoła. Roland, również plener, ostrożny i jakby lekko przestraszony. Wybierał kandydatki i od razu oznajmiał to pozostałym. Gabriel, w okolicznościach pokoju muzycznego, próbował utrzymać to w tajemnicy, ale pozostałe panie bardzo drążyły co jej powiedział. Barbara, również plener, skreślała kandydatów, którzy byli zbyt bardzo do przodu i widzenie się już na gospodarstwie było wadą. Krzysztof, też odbywał rozmowy w plenerze.

10. Wyjaśnił się pierwszy cliffhanger – po prostu Rolandowi tak dobrze poszła rozmowa z jedną kandydatką, że zaprosił ją, choć nie planował. A z następnymi chodził za rękę.

11. Dość dziwne było to, że rolnicy nie czekali z zapraszaniem na gospodarstwa do samego końca, tylko niektóre osoby zapraszali jeszcze w trakcie spacerów.

12. W rozmowach rolnicy często pytali swoich kandydatów czy czują wybrani albo czy czują się faworytami. Poza tym częstymi tematami było wspólne życie razem: praca, wesele, przeprowadzka.

13. Wyjaśniło się dlaczego Gabriel pytał kandydatki o media i czy zamierzają „iść w tym kierunku”. Tak, jedna z kandydatek Gabriela (ta od klepsydry) dużo się udziela w social mediach i jako ambasadorka ciałopozyywności bardzo tą ciałopozytywność eksponuje, a Gabriel bardziej ceni sobie prywatność. Zatem to pytanie było w jakiś sposób ukierunkowane na sprawdzenie i odstrzelenie jednej konkretnej osoby.

14. Najlepsze pytanie – Gabriel „jaka jest twoja wizja przyszłości”, bo chyba o to chodzi żeby sobie nawzajem jak najwięcej opowiedzieć. Najgorsze pytanie – Krzysztof: „czy przyjedziesz jeśli cię zaproszę”, bo to chyba raczej oczywiste.

15. Tekst odcinka – Krzysztof.
Krzysztof: to zapraszam cię na gospodarstwo.
Kandydatka: to możesz już mnie zaprosić?
Krzysztof: mogę. Ja wszystko mogę.

16. I wyjaśnił się drugi cliffhanger. Kolejna panna zamierzała powiedzieć, że ma dziecko „dopiero na gospodarstwie” bo „bała się, że ją przez to odrzuci”. „Przecież pisałam o tym w liście”. „Nie pisałaś” upierał się Krzysztof, który miał nosa i wyczuł, że pani coś ukrywa. Krzysztofa to bardzo zabolało bo nie lubi ukrywania różnych rzeczy. Za to inna pana od razu zgłosiła, że ma dziecko i nie było problemu.

17. Takie mam wrażenie – być może mylne – że tematy dziecka kandydatki Krzysztofa czy social mediów kandydatki Gabriela zostały podpowiedziane rolnikom przez produkcję.

18. Finalnie rolnicy zaprosili po trzy osoby do siebie. Poza Krzysztofem, który robi wszystko po swojemu i wybrał dwie. Gabriel odstrzelił panią klepsydrę, a Krzysztof obie panie z dziećmi. Ogłaszaniu decyzji towarzyszyła prowadząca Manowska.

18. Za tydzień nie będzie odcinka o malowaniu pokojów, trzepaniu pościeli i wyglądaniu na drogę, tylko kandydatki od razu przyjeżdżają na gospodarstwa.

19. Kolejny odcinek kończymy kolejnym cliffhangerem z przeprosinami u Krzysztofa.

(Wyświetlono 449 razy, 12 dzisiaj)

Marcin Brixen

Jestem z Poznania, jestem inżynierem.

Leave a Reply