No to po kolei.
1. U Rolanda pokazano inbę, która zaczęła się w zeszłym odcinku. Kasia zaczęła nakręcać dramę, że Roland poza kamerami poświęca więcej czasu Oli a nie jej i Karolinie. W związku z tym zaczęła buntować Karolinę aby wyjechały we dwójkę. Na szczęście Roland… A może produkcja… zadziałał szybko i odesłał wichrzycielkę do domu. Kasia odjechała ze łzami w oczach, a atmosfera gruntownie się oczyściła.
Roland zaprosił na randkę Karolinę. Mieli się przejść, ale ostatecznie pojechali autem. Roland sprzedawał dużo miłych ładnych słówek, ale na Karolinę to nie działało. Znowu wypłynęła kwestia równego poświęcania czasu. Były pytania o związek, wrócili trzymając rękę na ręce.
A potem druga randka z Olą. Też była rozmowa, a na końcu Roland wraz z dziewczynami oraz rodzicami (a jak!) zasiadł za stołem i oznajmił, że j
2. Gabriel poszedł ścieżką Krzysztofa – zdecydował się na Karolinę i musiał to oznajmić pozostałym dziewczynom, które nawet nie miały szansy załapać się na swoje randki. Gabriel zaprosił Klaudię „na spacer”, Klaudia obawiała się najgorszego i miała rację. I nawet to przeczuwała. Gabriel rozegrał to najlepiej jak mógł, Klaudia i tak odczuła to boleśnie. Natomiast Weronika została, co było dosyć dziwne. I zaczęła rozpracowywać dlaczego po randce z Karoliną została odesłana Klaudia. I chyba zaczęła się domyślać dlaczego. Co ciekawe Gabriel zaczął coś przebąkiwać, że Karolina „wygrywa ale procentowo” i po zabraniu Weroniki na randki zaczął ją też rozważać jako wybrankę. No coś takiego!
3. U Krzysztofa nuda. Siedzi z dziewczyną na ławce i on klei się od niej, a ona od niego się odkleja. Pojechali w teren poleżeli na kocu i Agnieszka rzuciła tekstem „ludzie poznają się latami”. Krzysztof zaproponował jej rozkręcenie biznesu trenera personalnego w Białymstoku. Agnieszka oznajmiła, że jej partner powinien podzielać jej pasje. Na przykład bieganie w półmaratonie.
4. U Barbary szał. Michał włożył dżinsy, zwykłą koszulę i oznajmił, że jest strasznie elegancki. Na randce Barbara spytała czy nie musi się obawiać, że nie będzie zagoniona do garów i odcięta od ścieżki kariery. Właściwie po co jej facet? Michał odpowiedział po co: ugotuje, posprząta i zajmie się dziećmi. Po powrocie z randki atmosfera kompletnie zdechła.
5. U Arkadiusza emocje jak na grzybach. Dwie dziewczyny malowały płot, a Julię zabrał na randkę. Tam sytuacja gwałtownie przyspieszyła, bo Arek zadał trudne pytanie „czy chciałabyś żebym miał randki z innymi dziewczynami? Tak czy nie?” No i Julia odpowiedziała, że tak. Nawet zaczęli planować w którym miesiącu ślub.
6. Poradnik dla rolników, którym się trafi taka osoba jak Kasia:
– jest wśród trzech kandydatek taka jedna osoba
– jeśli uczestniczy w grupowej aktywności i coś idzie nie po jej myśli, to sabotuje aktywność
– robi aferę o nic
– nakręca presję w godzinach nocnych i trzeba decyzję podjąć „tu i teraz”
– płaczem wymusza określone zachowania
– po zaledwie kilku dniach na gospodarstwie zachowuje się jakby był już wybrana i jakakolwiek odmowa to jest odebranie jej czegoś
– pakuje się, siedzi na walizce i grozi wyjazdem
– co gorsza, namawia inne do wyjazdu
taką osobę trzeba jak najszybciej odciąć od pozostałych uczestniczek i odesłać do domu. Bo inaczej – były już takie przypadki – będziezła atmosfera. Bardzo zła.
Za tydzień: Gabriel będzie musiał podjąć decyzję.