2. Jedziemy do więzienia, część 1
Zmierzchało. Stawiliśmy się na podwórcu aresztu celem przewiezienia do Miejsca Odosobnienia.Podjechał bus z wiekowym kierowcą. Kierowca wysiadł i popatrzył na nas krytycznie.- Jednego brakuje - burknął.Spojrzeliśmy po sobie.- Wszyscy są…