Dyskryminacja mańkutów w Polsce
Wszyscy prawie mieszkańcy osiedla, łącznie z Hiobowskimi, stali pod osiedlowym kościołem i patrzyli co się dzieje. A działo się wiele. Na przykościelnej figurze Jezusa jakiś pan wieszał flagę.- Znowu to…
Wszyscy prawie mieszkańcy osiedla, łącznie z Hiobowskimi, stali pod osiedlowym kościołem i patrzyli co się dzieje. A działo się wiele. Na przykościelnej figurze Jezusa jakiś pan wieszał flagę.- Znowu to…
Chłopak siostry Łukaszka chciał ją zaprosić gdzieś na randkę. Myślał na co by ją zaprosić, myślał tak i myślał, aż siostra sama go zaprosiła i sprawa się rozwiązała. Chłopak nawet…
Zaczęło się, że Hiobowscy spotkali pod osiedlowym sklepem spożywczym męża dozorczyni, pana Sitko. - Dwa euro na bułkę - poprosił zmęczonym głosem pan Sitko. - Taki gorąc, że pić się…
Hiobowscy weszli do swojego mieszkania i ujrzeli zdumiewającą scenę. W dużym pokoju siedziała mama Łukaszka wraz z mieszkającym po sąsiedzku Wiktymiusz oraz jego mama. I wszyscy troje byli podejrzliwie rozradowani.-…
Upłynęło kilka wakacyjnych tygodni, gdy w głowie mamy Łukaszka pojawiła się straszna myśl. Zaginęła mama Wiktymiusza.- Wiktymiusza niedawno widziałem w telewizji - poinformował Łukaszek. - Był ze swoją babcią na…
Do Hiobowskich miała przyjechać siostra taty Łukaszka, czyli ciotka artystka. - Podobno przeprowadza się do naszego miasta - oznajmił tata Łukaszka, zdruzgotany.- To źle? - zdziwiła się siostra Łukaszka.- Pogorszyło…
Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy podwieczorku, gdy nagle do pokoju weszła jakaś postać. Ubrana na czarno, z plecaczkiem na plecach, w czarnych okularach i czarnej maseczce na twarzy.- Jezus Maria,…
Łukaszek wracał ze swoją babcią do domu, gdy pod blokiem, w którym mieszkali zauważyli gorszącą scenę. Ich sąsiad z tegoż samego bloku siedział na murku koło wejścia, zgnębiony, a jakiś…
Miał być sprawdzian z geografii. Łukaszek podchodził do tego ze stoickim spokojem. Gruby Maciek był mocno zdenerwowany, Ale okularnik z trzeciej ławki był na skraju paniki. Zasób swojej wiedzy oceniał…
Tata Łukaszka wychodził akurat ze sklepu spożywczego, kiedy usłyszał dyskusję dwóch panów. Zatrzymał się, ale nie dlatego, żeby posłuchać czy włączyć się do dyskusji. Zatrzymał się, bo pan Sitko stojący…