Jak nie doszło do aborcji
Nie było nic nadzwyczajnego w wieści, która gruchnęła po bloku, w którym mieszkali Hiobowscy. Otóż jedna z lokatorek była w ciąży. Zaskakujące było to, że zamierzała ciążę usunąć.Hiobowscy zareagowali różnie.…
Nie było nic nadzwyczajnego w wieści, która gruchnęła po bloku, w którym mieszkali Hiobowscy. Otóż jedna z lokatorek była w ciąży. Zaskakujące było to, że zamierzała ciążę usunąć.Hiobowscy zareagowali różnie.…
Hiobowscy pojechali na miasto i zaparkowali w jednej z uliczek, wśród wielu innych aut. Kiedy wrócili, czekała ich niemiła niespodzianka. Po ulicy chodził jakiś facet z identyfikatorem i puszką. Twierdził,…
Zaczynała się wiosna. Był piękny, ciepły dzień. Taki spokojny dzień, w który nic złego nie powinno się zdarzyć. Babcia Łukaszka wyszła na chwilę na balkon i po paru minutach rozległ…
Łukaszek, Gruby Maciek i okularnik z trzeciej ławki zobaczyli pieszy patrol policji w składzie dwóch osób siedzący na murku koło parku.- Co oni tacy smutni? - zaciekawił się Gruby Maciek.-…
- Nie - powiedziała mama Łukaszka.- Tak - powiedzieli pozostali Hiobowscy.- Nie, nie i nie!Ale rodzina poprosiła ją, żeby nie przeszkadzała, bo właśnie oglądają pierwszy odcinek nowej serii show "Buraq…
Łukaszek razem ze swoim tatą wracał ze stacji paliw. Jechali przez opustoszałe miasto, ąz na początku osiedli natknęli się na blokadę drogi.- Szmalcownicy? - spytał drżącym głosem Łukaszek. - Nie…
Kolejna fala zarazy przewalała się przez kraj. A przez mieszkanie Hiobowskich przewalała się mama Łukaszka, która tłumaczyła wszystkim zaskakujące decyzje podjęte przez ich sąsiadkę, mamę Wiktymiusza.- Ja tego nie rozumiem…
Hiobowscy wracali późną nocą przez osiedle z jakichś zapóźnionych imienin. Babcia Łukaszka trochę się bała. Mama Łukaszka też:- Tak to ciemno, ktoś człowieka może napaść. Tak nie może być.- Jest…
Hiobowscy spokojnie spędzali niedzielę, gdy do kuchni wpadła mama Łukaszka z okrzykiem:- Dzieci na raka umierają!- Ot, Amerykę odkryła - westchnęła babcia Łukaszka. - Nie tylko na raka i nie…
Siostra Łukaszka ostatnio wieczorami wymykała się z domu. Nikt nie pytał, wszyscy wiedzieli, że ma chłopaka i zakładali, że to wymykanie, to z nim. Aż tu pewnego wieczoru wybuchła bomba.-…