Artykuł 212
W szkole trwała walka o przeżycie. Starcie miało miejsce na lekcji języka polskiego. Pani polonistka wpadła na straszliwy pomysł dyktanda.- Czy Unia Europejska zezwala na przeprowadzanie dyktand? - zastanawiała się…
W szkole trwała walka o przeżycie. Starcie miało miejsce na lekcji języka polskiego. Pani polonistka wpadła na straszliwy pomysł dyktanda.- Czy Unia Europejska zezwala na przeprowadzanie dyktand? - zastanawiała się…
Hiobowskim zepsuła się pralka.- Co za szmelc - rzekł smętnie dziadek Łukaszka.- Powiedz jeszcze, że przedwojenne się nie psuły - wtrąciła złośliwie babcia Łukaszka.- Nie było pralek, była służba -…
Musiała sama przed sobą przyznać, że te dwa pokoje, o których wspomniała Alicji, to tak... No, nie bardzo nadawały się. Znowu poczuła na siebie złość. Po pierwsze dlatego, że zbyt…
Tak to w życiu bywa, że jak człowiek chce spotkać jakiegoś celebrytę, to nie spotyka, a spotyka wtedy, kiedy... No, w każdym razie tata Łukaszka spotkał kiedy poszedł wyrzucić śmieci…
Siedzę sobie i głaszczę kota.Naprzeciwko mnie siedzi Zbigniew i widzę, że coś go gryzie. Czekamy, który zacznie pierwszy. Ale Zbigniew jest twardy, jest w końcu tylko ministrem, ma mało pracy,…
- Pyszne. Martyna, co to jest?- Smoothie z jarmużu.- Ej, co wy tu robicie, to miało być babskie spotkanie! Wypad stąd!- Chcieliśmy zobaczyć jaki skarb Marian złowił w tej telewizji...-…
Myślałam: do cholery to chyba tylko sen. Wciąż progi i bariery zmieniają życia bieg. Bajm - Płynie w nas gorąca krew Do sąsiadki trudno było trafić. Nie geograficznie oczywiście, bo…